Date Range
Date Range
Date Range
Černý saténový korzet XL, 2XL,3XL. Černý sako korzet s košíčky vel. Zprávy ze světa a korzety. S korzetem budete mít šmrnc. Ty nejhezčí korzety z celého světa na jednom místě od Korzety. Naleznete korzety s 4-mi vrstvami látky a min. 12 až 22 ocelových kostic. Korzety na běžné nošení nebo zábavu. Obrazovkách v tak sledovaném pořadu, jako jsou hlavní zprávy.
Webhosting za 1200 Kč na rok s doménou v ceně. Webhosting C4 nabízí univerzální hostingový program C4 Hosting. Který je vhodný pro jednotlivce, podnikatele a firmy. V ceně 1200 Kč na rok je i registrace domény na rok, resp. prodlužování platnosti domény každým rokem, takže žádné další poplatky neplatíte.
Już jesteśmy w domu . Tym razem w lepszej rozdzielczości - kliknij na zdjęciu. Poniedziałek, listopada 12, 2007. Czwartek, 8 listopada 2007. Relaksujemy się, odpoczywamy, nie ma co pisać, popatrzcie na zdjęcia. Plaza w Palolem, ok. 5km od hotelu w którym mieszkamy. Być na Goa i nie sprobować owoców morze. Czwartek, listopada 08, 2007.
Niezależnie od efektów tych wizyt nic nie zniechęci nas przed odkrywaniem innych kontynentów. Na początku tego bloga napisałem, że kocham zapach Azji! I nic się nie zmieniło! Teraz dodatkowo mogę napisać, że kocham smak słonej wody wokół Azji! Magda Korzewska i Jacek Korzewski. Miasto ma w sobie nie.
W każdym razie, gdy otrzymaliśmy list z recepcji, że nasz odlot do Yangoon zmieniono z godzin nieludzko rannych, na wczesno lunchowe, bardzo się ucieszyliśmy. Ngapali, to miejsce, gdzie mogłabym spędzić połowę emerytury. Drugą połowę oczywiście w Ubud na Bali. Pewnie moglibyśmy zobaczyć coś więcej, zostać dłużej. Temperatura w Yangoon była ciężka do zniesienia, ponad 30 stopni w cieniu. Już zachciało się nam wracać, może jeszcze nie do domu, ale do ulubionej metrop.
Podróż do Chin odbyliśmy jesienią 2005. Magda Korzewska i Jacek Korzewski. Piątek, 2 stycznia 2009. To już nasza ostatnia relacja z podróży do Chin.
I gdyby nie tragedia związana z Ray Ban-ami, to pewnie byłyby jeszcze milsze. Jest kilka rzeczy, które kojarzą mi się z tymi dniami. Plaża Szeroka, czysta, długa, idealnie wbijająca się w zatokę, nad która mieszkamy. I ciepły, idealnie czysty, ale miejscami lekko zamulony, ocean, w którym ludzie głownie uciekali przed falą wydając przy tym okrzyki radości. Wybuchając niczym nie skrępowanym dziecięcym śmiechem! Po wcześniejszych doświadczeniach.